środa, 8 sierpnia 2012

Torchlight II: Nowy król?

     Zapewne każdy z graczy choć trochę interesujących się gatunkiem hack'n'slash na pytanie dotyczące najwybitniejszego przedstawiciela tego gatunku odpowie bez wahania: seria diablo.


     Jako, że 15. maja tego roku miała miejsce premiera trzeciej części tej gry, to (przynajmniej w teorii) w tej części branży chwilowo nie ma co oczekiwać na godnego konkurenta. Zwłaszcza gdy ma się w pamięci rywalizację z cyklu "Diablo II kontra reszta świata", gdy każdy kolejny tytuł, szumnie zapowiadany na "następcę" czy wręcz "pogromce" legendarnej gry Blizzarda ponosił sromotną klęskę zapewniając w najlepszym wypadku jedynie chwilową zabawę, a w większości przypadków stawał się znakomitym kandydatem na najgorszy koszmar recenzenta.

     Istnieje jednak ekipa, która bodajże jako jedyna ma szanse w starciu z dziełem giganta z Irvine. Mowa oczywiście o Runic Games utworzonym przez m.in ojców współzałożycieli Blizzard North, znanych szerzej jako ojcowie Diablo i Diablo II. Ich pierwsza próba zmierzenia się z własną legendą - Torchlight, choć niezła, pozostała jedynie poprawną grą. Na bieżący rok zaplanowali kolejną próbę własnych sił, w postaci pełnoprawnego sequela - Torchlight II. Jako, że uważam swoją skromną osobę za fana gatunku reprezentowanego przez wyżej wymienione tytuły, z niecierpliwością czekam na to starcie i właśnie dlatego pozwolę sobie w następnych wpisach przybliżyć nieco informacji na temat produktu Runic Games.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz